Listopad w Fabryce Energii to JOGA ROZGRZEWAJĄCA.

Listopadowa aura częściej zachęca nas do pozostawania w domach, otulania się miękkimi, wełnianymi kocami z dobrą lekturą w dłoniach niż do bardziej intensywnych aktywności, szczególnie na dworze. Dni są coraz krótsze, słońce zachodzi za horyzont zbyt szybko, a promienie nie grzeją już twarzy tak przyjemnie, jak co najmniej we wrześniu. Osoby, które wychładzają się dosyć szybko, szukają źródła ciepła na zewnątrz, w kolejnych warstwach ubrań, doborze ich kolorów, podręcznych termosach, saunie czy zwykłym podkręcaniu temperatury w domach. Odpowiednio dobrana praktyka jogi, jednocześnie uwzględniająca nasze możliwości i konkretne grupy asan uaktywnia nasz wewnętrzny termometr. To naturalne, że po każdym wysiłku fizycznym zaczynamy odczuwać ciepło, lepsze krążenie, dopływ tlenu do komórek ciała. Jakikolwiek ruch będzie zawsze lepszy niż bezruch. Mądrze poprowadzona sekwencja pozwoli nam się rozgrzać, dogrzać, ocieplić ale nie spalić.

Świetnym początkiem dnia dla wychłodzonego organizmu może być kilka powtórzeń cyklu Surya Namaskar (powitanie słońca). Sama nazwa sekwencji sugeruje powitanie wewnętrznych promieni. Surya namaskar może być dobrym przygotowaniem do głębszej, bardziej precyzyjnej i dłuższej praktyki poszczególnych asan. Zwiększa aktywność serca i krążenie, pogłębia i wydłuża oddech, wyrabia siłę i wytrzymałość. Jest idealna na początek dnia nawet dla bardzo zapracowanego jogina. To krótka, treściwa i skutecznie rozgrzewająca sekwencja. Zaawansowani zamiast przechodzić z pozycji do pozycji mogą skakać, a także wplatać w sekwencje dodatkowe asany. Oprócz koncentracji na asanach, które wzmacniają twój rdzeń i wytwarzają wewnętrzne ciepło, by Twoja praktyka była rozgrzewająca możesz: 
– wydłużyć czas trwania w asanie,
– zwiększyć ilość dynamicznych przejść z jednej pozycji w drugą ( Vinyasa ),
– wprowadzić techniki oddechowe takie jak np. Bhastrika, Surya bhedana (zauważyliście, że znów pojawia się sanskryckie “słońce”?), najlepiej z pomocą doświadczonego nauczyciela. A nawet jeśli świadomie wybierasz zajęcia mniej dynamiczne i delikatne, zadbaj o to, by było Ci ciepło. Ubierz się wygodnie i nie krępuj się przykryć kocem w Savasanie, jeśli wiesz, że Twój organizm szybko “stygnie”.

Praktykując regularnie przez cały miesiąc w FE jesteśmy w stanie dotknąć wszystkich grup asan oraz podstaw pranayamy. Dzięki temu dosłownie każda komórka ciała dostaję porcję uwagi i ciepła. Dobrze poprowadzona sekwencja asan rozgrzewających zadziała jak słodko-ostry, gorący napar
imbirowy. Ogrzeje i jednocześnie odżywi. A może masz możliwość przyjazdu na zajęcia rowerem? Mniej spalania olejów napędowych więcej energii i ciepła prosto z Twojego wnętrza.

Dopiero zaczynasz przygodę z jogą? W Fabryce Energii pokażemy Ci, jak on wygląda i wytłumaczymy, jak poprawnie wykonać asany oraz praktykować pranayamę. Pełen grafik zajęć znajdziecie na TUTAJ. Do zobaczenia na ma